Prezes Scuderii Ferrari – Luca di Montezemolo uciął wszelkie spekulacje na temat jakiegokolwiek zastępstwa dla brazylijskiego kierowcy w przyszłym sezonie, mimo, że już wielu kierowców łączonych było z drugim fotelem we włoskim zespole.
Brazylijczyk od dwóch sezonów nie potrafi dorównać swojemu zespołowemu partnerowi i wyraźnie stracił animusz, jakim dysponował w roku 2008, kiedy rywalizował z Lewisem Hamiltonem o mistrzostwo. Na jego szczęście prezes Ferrari ciągle wierzy w możliwości swojego podopiecznego.„Massa i Alonso zawsze potrafili dać z siebie więcej” – mówi Montezemolo. „Kiedy byłem jeszcze dyrektorem sportowym w latach ’70, ludzie mówili, że za sukces w 50% odpowiedzialny jest kierowca i w 50% samochód. Obecnie zdecydowanie więcej zależy od samochodu. Jednak kierowca zawsze może zrobić sporą różnicę.”
„Alonso jest świetny, Massa powraca do formy – myślę, że kierowcy nie są problemem. Aktualnie jest czas na plotki, ale w przyszłym roku Alonso i Massa utrzymają swoje pozycje” – dodał.
Montezemolo przyznał także, że w zespole Ferrari nadzieja umiera ostatnia, a walka o mistrzowski tytuł jeszcze nie jest skończona. W międzyczasie ekipa z Maranello będzie pracowała nad przyszłorocznym modelem.
20.07.2011 11:21
0
Massa zostaje nie bedzie żadnego Kubicy albo Rosberga
20.07.2011 11:40
0
Czekają na Roberta przekonacie się że będzie dla nich jeździł .
20.07.2011 11:46
0
Co przemawia za tym że on mówi prawde? A co za tym że kłamie? Historia nauczyła mnie że takie gadanie nic nie znaczy. Zresztą nie wiadomo czy do następnego sezonu Montezemolo utrzyma swoje aktualne stanowisko.
20.07.2011 13:11
0
3 a kto go zwolni fiat ? myślę że markiz jest jak prezydenci włoskich klubów piłkarskich prędzej sami odejdą ( podając jakiś badziewny powód) niż go ktoś wywali a tak się zastanawiałem czemu luca nie mianuje sam siebie szefem Ferrari wtedy byłoby ciekawie w padocku ale pewnie nie ma tyle czasu bo jeszcze zostają interesy z samochodami drogowymi
20.07.2011 13:32
0
W zespole nie mogą być dwa Koguty. A takim Kogutem jest Alonso. Musi być Kogut i kurka a Massa dobrze nadaje się na Kurkę. Zdobyć punkty i nie walczyć z kogutem. Najgorszy jest układ jak w Renault jadą takie dwie Kury aby dojechać do mety.
20.07.2011 13:47
0
Jestem pszekonany ze Alonso by sie swietnie dogadywal z Robertem
20.07.2011 14:13
0
pszekonany ???
20.07.2011 14:19
0
2, 6. Dajcie sobie spokój z Kubicą z Ferrari bo go tam nie będzie a już na pewno nie w przyszłym sezonie czy nawet następnym. Kiedyś Kubica miał okazję pokazać się jako kierowca zastępczy w Ferrari ale nie skorzystał więc jak na razie jest na nim postawiony krzyżyk tym bardziej w jego sytuacji, poza tym obecny skład kierowców daje stabilizację zespołowi i nie trzeba tego zmieniać bo Alonso to najwyższa półka w swoim fachu a i Massa jest bardzo dobrym zawodnikiem. Gdyby było inaczej to już dawno Ferrari by zakontraktowało kogoś lepszego zamiast Brazylijczyka. Widocznie nie ma takiej potrzeby. Felipe według mnie ma wzrastającą formę więc jest ok jak jest.
20.07.2011 14:21
0
8. Dokładnie zgadzam się z tobą, ta historia Kubica-Ferrari jest po prostu żałosna
20.07.2011 14:35
0
8. Po prostu to są tylko pobożne życzenia dla Roberta. Można zobaczyć ile lat Felipe jest związany z Ferrari i jaka jest jego historia. Skoro po wypadku z niego nie zrezygnowali no to i teraz też tego nie zrobią. Massa w tym roku walczy i poprawia swoją dyspozycję więc dostanie szansę dalej jeździć w swoim zespole. Potencjał to on ma.
20.07.2011 14:36
0
*9
20.07.2011 14:38
0
Jesli Ferrari sie nie obudzi to nie maja co liczyc na tytuly misztrzowskie
20.07.2011 14:58
0
do Jahar bardzo spostrzegawcze wnioski , jak juz cos piszesz to chociaż z sensem a nie powtarzasz papke , posiedź sobie przy Polsacie i oglądaj a jak masz głodno gadac to lepiej sie nie odzywaj.
20.07.2011 14:59
0
Massa jest zdecydowanie szybszy w tym roku niż w poprzednim... ale nie przesadzajmy jest wolniejszy od Alonso,
20.07.2011 16:13
0
13. Będę chciał to się będę odzywał a jak Ci się nie podoba to nie czytaj.
20.07.2011 16:13
0
a czy prezes luca jest pewny swojej posady na przyszły rok ?!?!?!
20.07.2011 16:45
0
Luca tak gada po części, żeby uspokoić i zmotywować Brazylijczyka. A co zrobi, to się zobaczy. @jahr - nie masz racji. Przynajmniej nie do końca. Felipe to dość szybki ale chimeryczny i niepewny kierowca. A tifosi Roberta kochają , bo to ich chłopak jest i z marketingowego pkt widzenia(i sportowego też - głęboko w to wierzę)nie było by żadnej straty a raczej spory zysk z wymiany Felipe na Roberta. A czy się tak stanie, nie wiesz ani Ty ani nikt inny....Luca też.
20.07.2011 16:52
0
Miejsca Felipe Massy w klasyfikacjach generalnych sezonów, w których brał udział. W nawiasie zespół, który w danym sezonie reprezentował. Sezon 2002: 13. miejsce (Sauber) Sezon 2004: 12. miejsce (Sauber) Sezon 2005: 13. miejsce (Sauber) Sezon 2006: 3. miejsce (Ferrari) Sezon 2007: 4. miejsce (Ferrari) Sezon 2008: 2. miejsce (Ferrari) Sezon 2009: 11. miejsce (Ferrari) Sezon 2010: 6. miejsce (Ferrari) Sezon 2011: 6. miejsce (Ferrari, sezon trwa)
20.07.2011 17:45
0
8. Jahar a powiedz mi po czym że Robert w Ferrari to już historia nie wiem jak długo fascynujesz się F1 ale w tym sporcie nie ma nic pewnego, wiesz tylko tyle co Borowczyk i Kochański ci powie, zafunduj kiedyś sobie wyjazd na GP poczytaj opinii osób które profesjonalnie zajmują się F1 przynajmniej od czasów wielkiego mistrza Senny , i dopiero wtedy możesz pisać takie pierdoły pozdrawiam.
20.07.2011 17:48
0
17. Akurat byłem nieraz we włoszech i jeśli oni kochają kogoś no to jest to ferrari a nie kierowcy:) Było tak np z MSH. Ulice na wyścigu są tam puste a przy zwycięstwie jest jazda z flagami i impreza he he. Robert jest ich chłopak to fakt ale zysku finansowego z niego by nie mieli większego niż z Massy. Tak myśle.
20.07.2011 17:51
0
19. Panów z polsatu nie słucham sam potrafię myśleć a że nie jestem może obiektywny no to cóż. Nikt nie jest bo wypowiada się we własnym imieniu. Pzdr
20.07.2011 18:06
0
20. Jahar Ja akurat mieszkam we wloszech i wszyszy mowia o tym ze Massa powinien odejsc, a ulubiony duet wlochow to Alonso-Kubica
20.07.2011 18:07
0
Jezeli Robert mialby odejsc z Renault to tylko do Ferrari
20.07.2011 18:51
0
Markiz jak już opuści to stanowisko, to tylko nogami do przodu.. ;] Mnie osobiście bardzo cieszy utrzymanie przez Filipka posady na sezon 2012! Mój ulubiony kierowca, który niestety nie został dobrze potraktowany przez los. ;( Mam jeszcze nadzieje, że wróci do swojej dawnej formy i zdobędzie tytuł mistrza świata!!!! :))
20.07.2011 18:53
0
@Ananas - ja bym dodał "Sezon 2008: (2. miejsce dzięki nieudolności zespołu!) (Ferrari, które na tytuł mistrzów konstruktorów nie zasłużyło!)" pzdr ;)
20.07.2011 18:58
0
Jak mieszkasz to dobrze wiesz, że na pierwszym miejscu jest najpierw zespół ferrari, kierowcy to dla nich tylko pracownicy. Włosi uwielbiają samych siebie przede wszystkim i patrzą na znak konia w tym sporcie.
20.07.2011 19:07
0
Zobaczymy w swoim czasie, ile tym razem są warte zapewnienia di Monte ;)
20.07.2011 19:10
0
26. Jahar W tym sie zgadzam, ale jak juz mowilem wloszi bardzo by chcieli zobaczyc w swojch bolidach duet Alonso-Kubica
20.07.2011 19:11
0
Montezemolo i Domenicali sa pszerekalmowani
20.07.2011 20:30
0
No ma kontrakt, wiec zostaje. Wielkie rzeczy. To bylo oczywiste - nie ma nikogo, kto by go mial zastapic zreszta na horyzoncie.
20.07.2011 21:12
0
Alonso-Kubica i który dostanie status kierowcy numer jeden ,,napewno nie Kubica ,, A jak Masa zostanie to niech ktoś di Monte zwolni !
20.07.2011 22:01
0
30. Ataru - Raikkonen też miał tam kontrakt... no i co z tego? :)
20.07.2011 22:02
0
co wy tak chcecie Kubice w Ferrari załoze ze podzieli los Felipe i bedzie nr. 2. za Alonso raczej stoi niezły sponsor, według mnie to Santander zadecydował o przejsciu juz w 2010 do Ferrari, choc moge sie myslic, jesli jakiegos fana kubicy obraziłem to Przepraszam
20.07.2011 23:55
0
Ferrari postępuje jak najbardziej prawidłowo w przypadku Felipe. Liderem zespołu pozostaje Alonso a przy nim i tylko przy wsparciu zespołu Massa jest w stanie odzyskiwać formę. W nowej ekipie byłoby to niezwykle ciężkie zadanie dla Brazylijczyka. Druga kwestia to ryzyko przy ewentualnym zatrudnieniu Roberta Kubicy. Prawie każdy z Nas ma nadzieję,że wszystko wróci do normy ale nikt nie ma 100% pewności czy wszystko będzie o.k. Na Ferrari przyjdzie czas i pora, jeżeli Polak po odzyskaniu sił pokaże pełnię swoich możliwości po powrocie. Dla mnie osobiście może to nastąpić za 2-3 sezony. Najpierw niech dokończy swoje dzieło w LRGP. To tam rozegra się jego walka o przetrwanie w tym sporcie. Ja jestem przekonany,że mu się uda.
21.07.2011 00:05
0
~ryzyko jakie pod uwagę musiałoby wziąć Ferrari
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się